Szkółkarstwo w Zasowie

Drzewka i szkółkarstwo w Zasowie koło DębicyRegion zwany Zasowszczyzną nie bez powodu określany jest przez miejscowych jako zagłębie szkółkarstwa. Mieszcząca się w powiecie dębickim (woj. podkarpackie) miejscowość Zasów w malowniczy sposób spowita jest gospodarstwami szkółkarskimi, które zajmują się uprawą drzewek owocowych, krzewów ozdobnych, a także róż. Szacuje się, że jest ich ponad 100, co jest ewenementem na skalę całego kraju. Historia zasowskiego szkółkarstwa sięga XIX wieku. Już wtedy Witold Łubieński rozpoczął działalność związaną z uprawą drzew owocowych.

Zaraz po przejęciu Zasowa w 1879r. Łubieński zatrudnił lokalnych chłopów do pracy przy szkółkach. Zajmowali się oni ówcześnie drzewami owocowymi i krzewami. Były to skromne początki wielopokoleniowego przedsiębiorstwa. W działalności szkółkarskiej Witolda wspierał jego syn – Tadeusz. Idąc z duchem czasu, młodszy z rodu Łubieńskich postawił na rozwój i przekształcił uprawę drzew w zakłady ogrodnicze. Aktywnie działał na rzecz promocji i rozwoju regionu i w krótkim czasie dzięki niemu utworzono na terenie miejscowości Związek Zawodowy Rolników i Spółdzielnie Rolniczo-Handlową. Ostatecznie cała wieś wraz z uprawą drzewek i krzewów trafiła do najmłodszego z rodu Łubieńskich – Alfreda, syna Tadeusza. Warto wspomnieć, że Tadeusz miał pięciu synów i wszyscy uczestniczyli w walce o polską niepodległość. Alfred był prawdziwym człowiekiem renesansu. Ukończył gimnazjum, po którym rozpoczął naukę na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, na wydziale rolnym. Wiedzę zdobywał też na zachodzie Europy – w Genewie, gdzie ukończył ogrodnictwo. Podczas praktyk w paryskim Wersalu nabrał doświadczenia w uprawie róż, które w późniejszym czasie wykorzystał do utworzenia własnej uprawy w Zasowie. Alfred przeniósł też europejską elegancję do Zasowszczyzny, tworząc tam malowniczy park w stylu angielskim. Natomiast sama uprawa róż nie ustępowała zachodnio-europejskim standardom. To właśnie za czasów Alfreda, Zasów rozwinął się najbardziej. Uprawiane tam szkółki krzewów ozdobnych, drzew owocowych i róż były największymi w Małopolsce. Przełożyło się to również na zamożność mieszkańców i rozwój regionu. Do dziś, działalność rodu Łubieńskich jest namacalna w Zasowie. Przyjezdni mogą podziwiać nie tylko wciąż rozwijające się gospodarstwa szkółkarskie, ale także wybrać się na przechadzkę po parku, który jest dziedzictwem Alfreda. Wśród cienia drzew i krzewów skrywają się ruiny dworu z XVIII wieku, niegdyś zamieszkały przez rodzinę Łubieńskich. Warto nadmienić, że zarówno park jak i dwór, zostały dostrzeżone przez Narodowy Instytut Dziedzictwa i wpisane do rejestru zabytków. Wszystkich chętnych do odwiedzenia Zasowa serdecznie zapraszamy! Dojazd nie jest trudny, Zasów mieści się na skrzyżowaniu łączącym drogi pomiędzy Dębicą a Tarnowem i Pilznem a Radomyślem.